zajęcia w terenie
Cześć nazywam się Wiktoria.Przepraszam, że dopiero dziś dodaję wpis, lecz wcześniej nie mogłam.Wczoraj popołudniu skończyły się zajęcia w terenie. Ponieważ nie ma mojego trenera byłam z młodszą grupą na strzelnicy. Zbieraliśmy łuski po nabojach. Miło spędziłam czas, szkoda jednak , że zabrakło nam czasu na zabawę w chowanego. Pozdrawiam.