Kategorie: Optimist
, Zgrupowanie
, Regaty
| 27 czerwca 2012
Przepraszam że tak długo nie pisałam lecz miałam dużo zaliczania i nauki w szkole przed końcem roku szkolnego.
Do Nieporętu pojechałam prosto z Wycieczki szkolnej. Zostaliśmy wysadzeni w Warszawie żeby nie jechać do Iławy i z powrotem. W Nieporęcie byłam od czwartku. Od razu po dotarciu na miejsce zrobiliśmy łódki i pojechaliśmy z nimi do mierniczego, który obejrzał sprzęt i podpisał żagiel. Następnie pojechaliśmy do hotelu gdzie rozpakowaliśmy się i poszłam wraz z Marysię na odprawę omówić instrukcje żeglugi i pan Marek powiedział nam plan na następny dzień, który wyglądał następująco o 9:oo na śniadaniu i o 11:00 na wodzie. Na wodzie rozegrano wszystkie zaplanowane wyścigi (3). W pierws...
by: wiktoria gołębiowska o 12:24 |
2584 wyświetleń |
czytaj więcej
Kategorie: Optimist
, Zgrupowanie
, Regaty
| 18 maja 2012
Nie robiłam wpisów w Pucku, bo nie miałam internetu. Teraz jednak jesteśmy w Gdyni na kolejnej eliminacji. Przyjechałam tu z moim najfajniejszym klubem i trenerem w środę, aby przypomnieć pływanie na tutejszym akwenie. W piątek zaczęły się III Eliminacje do Mistrzostw Świata i Europy, a na dodatek I do Olimpiady Młodzieży. Dzień bardzo mi się podobał, oprócz tego, że nie umiem startować (no trudno, może kiedyś się nauczę). Po1 słabym starcie trudno było wejść na jedynkę w dychu. Lecz potem stopniowo nadrabiałam i na bramce znalazłam się już 30, ale od końca. Oczywiście na ostatniej halsówce brona, tam gdzie nikogo nie było (lewo), dostałam farciarską zmianę ,albo szkwał, sama nie wiem, co ...
by: wiktoria gołębiowska o 20:35 |
1453 wyświetleń |
czytaj więcej
Kategorie: Iława
, Garda
, Regaty
| 17 kwietnia 2012
Drugi dzień regat zaczął się od śniadania. Potem szybko na Gardę. Jak dojechaliśmy do portu szybko zrobiliśmy i dopracowaliśmy żagle. Następnie przebraliśmy się i stanelismy w kolejce na slip. Po zwodowaniu sie popłynęłam w kierunku trasy. Wiatr cały czas słab dlatego trener Marek wziął na na hol i po holował nas pod trasę. Woczekiwaniu na wiatr komisja wywiesiła flage ,,AP". Po dłuszych poszukiwaniach pana Marka znależliśmy go. Przyczepiliśmy łódki do pontonu i weszliśmy na niego. Napoczątku byliśmy dosyć spokojni lecz po chwili chłopcy wżucali nas do wody. Było mi bardzo zimno i odechciało mi się wszystkiego. Na moje nieszczęście odbyły sie tego dnia wyścigi nie poszło mi najlepi...
by: wiktoria gołębiowska o 19:57 |
1427 wyświetleń |
czytaj więcej
Kategorie: Iława
| 16 kwietnia 2012
Dziś odbyły się zawody sportowe,
w których wzięły udział szkoły z naszej okolicy. Napoczątku zbiórka o 09:45 na boisku szkolnym potem poszliśmy na stadion
(tam odbywały się zawody). Naipierw przebrałam się w strój do biegania potem przebiegłam 1 kółko do okoła stadionu (w deszczy masakra). Potem, żeby się nie rozchorować schowałam się pod trubunami.
Następnie pokibicowałam 4 klasą niestety tak jak my wypadli kiepsko (czwarte miejsce czyli ostatnie). Najgorsze w całym biegu było to, że nogi zatapiły ci się w błocie, które utworzyło się podczas deszczu, drugą beznadziejną żecząą był bieg w deszczu, który cały czas padał, ostatnią żeczą która była trudna to, że osoby, które...
by: wiktoria gołębiowska o 20:19 |
1365 wyświetleń |
czytaj więcej
Kategorie: Optimist
, Garda
, Regaty
| 16 kwietnia 2012
Tego dnia wstałam bardzo zestresowana, ponieważ to były moje pierwsze tak duże regaty. Nowością dla mnie na tych regatach był prestart (na początku trochę skomplikowane, potem kaszka z mleczkiem) jednak na wodzie okazało się to trochę trudniejsze. W pierwszym wyścigu złapałam czas bardzo dobrze, jednak po minucie zauważyłam, że każdy startuje i bardzo się przestraszyłam, ponieważ myślałam, że spóżniłam się na start.
Po 2 minutach halsówki zobaczyłam 2 statki Komisjii i zatrzymujących się przy nich optymistkarzy, wtedy dopiero zorientowałam się, że to dopiero był prestart. Moje miejsca tego dnia bardzo mi się podobają (78, 59, 19). Potem pojechaliśmy do portu i do hotelu, gdzie była ...
by: wiktoria gołębiowska o 06:16 |
1847 wyświetleń |
czytaj więcej
Kategorie: Iława
| 15 kwietnia 2012
Jak wiecie dziś jest rocznica zatonięcia TITANICA dlatego postanowiłam wam przypomnieć tą historię.
http://www.youtube.com/watch?v=2lMnXpefBYU
Ja znalazłam swojego TITANICA w pomiejszonej wersji, koło Iławy. Byłam bardzo zaskoczona, gdyż przypomina on tego prawdziwego. Wiele pracy włożono w odbudowę tego stateczku.
czy nie przypomina wam bo mi bardzo
TITANIC był w swoim czasie największym i najbardziej lususowym statkiem pasarzerskim. Miał być najbezpieczniejszym i niezatapialnym statkiem na świecie. Tymczasem zatonął już w czasie swojego pierwszego rejsu. Zderzył się z górą lodową na północnym Atlantyku w nocy 14 na 15 kwietnia 1912 roku o godzin...
by: wiktoria gołębiowska o 02:20 |
6841 wyświetleń |
czytaj więcej
Kategorie: Iława
, treningi
, Optimist w Iławie
| 14 kwietnia 2012
Zaczynamy treningi na naszym pięknym Jezioraku (nie mogłam się doczekać). A więc dziś pływanie było krótkie, ponieważ dopiero rozpakowaliśmy się po Gardzie. A więc każdy musiał pościągać pokrowce zrobić żagle ale się opłacało. A no i jeszcze pan Marek musiał zwodować swój ponton. Na przystani pojawiła się też młodsza grupa, która też przygotowała sprzęt po zime miło było popatrzeć na tych młodych kolegów i koleżanki jak się zmagali z niektórymi pracami przy łóce. My czyli grupa A zeszliśmy na wode poćwiczyć technikę zwrotów. Musiało nam to chyba wychodzić :) , ponieważ nasz trener Marek był uśmiechnięty :) .
Pozdrawiam Wiktoria
by: wiktoria gołębiowska o 21:46 |
2334 wyświetleń |
czytaj więcej
Kategorie: treningi
, Garda
, Zgrupowanie
| 14 kwietnia 2012
Tego dnia wstaliśmy szybko rano, ponieważ nasz dzisiejszy cel to pojechać na lotnisko, a potem do Venecji. Na początek na lotnisko (Bergamo), skąd zabraliśmy Julkę, Magdę, Filipa i panią Grażynę. Potem długo droga do Venecji.
Na miejscu popłynęliśmy tramwajem wodnym na plac św.Marka, gdzie były przepiękne gołębie, które siadały na rękach.
Następnie do bazyliki św.Marka i na pizzę.
I spacer po przepięknym mieście, chociaż trochę padało.
Potem podróż tranwajem do parkingu, gdzie zostawiliśmy samochód i na Ledro.
Pozdrawiam Wiktoria.
PS. Więcej o Venecji opowiem wam przy okazji.
by: wiktoria gołębiowska o 20:23 |
1438 wyświetleń |
czytaj więcej
Kategorie: treningi
, Garda
, Zgrupowanie
| 12 kwietnia 2012
W poniedziałek (02.04.12r.) musiałam szybko wstać, ponieważ miałam razem z moją koleżanką (Marysią) i kolegą (Pawłem) dyżur. Potem przygotowaliśmy śniadanie, a potem jeszcze zmywanie (masakra). Na dodatek musiałyśmy się jeszcze spakować. Na szczęście zdążyłyśmy. Szybko zeszłam do samochodu. Następnie pojechaliśmy na Gardę. Na miejscu mało wiało i strasznie świeciło słońce. Gdy dojechaliśmy do portu zrobiliśmy sprzęt. Potem przez dłuższy czas zastanawiałam się, co ubrać (trener mówił, żeby ubrać suchy sztormiak, ponieważ przyjdzie ora). W końcu zdecydowałam, że ubiorę bieliznę termalną i sztormiak. Nie pomyślałam o orze. Lecz na wodzie stało się: przyszła ora. Trener był dla nas bardzo dobry...
by: wiktoria gołębiowska o 20:34 |
1936 wyświetleń |
czytaj więcej
Kategorie: treningi
, Garda
, Zgrupowanie
| 12 kwietnia 2012
W niedziele, tak właśnie w Prima Aprilis, wstaliśmy w cześnie rano, potem szybko zjedliśmy śniadanie. Po śniadaniu razem z Marysią zaczęłam się pakować (od razu mówie nie mieliśmy na rękach zegarków) nagle wchodzi pan Marek i mówi, że wszyscy na nas czekają, a wy jeszcze niespakowane? Szybko chwyciłam za torbę i wyszłam z pokoju, kiedy pan Marek powiedział ze śmiechem Prima Aprilis. My poszłyśmy do pokoju, kiedy znowu przyszedł pan Marek i mówi: ja was nabrałem, chłopcy sami się nabrali : usłyszeli, że już jedziemy i sami zeszli do samochodu. Potem naprawdę pojechaliśmy na Gardę, gdzie na początku wiało 6m/s zrobiliśmy sprzęt i zeszliśmy na wodę.
Na początku trening był bardzo udany, jedn...
by: wiktoria gołębiowska o 13:55 |
1584 wyświetleń |
czytaj więcej