Archiwum dla dnia 14 stycznia 2012

Tylko dla twardzieli

Dziś o godzinie 10 poszłam na trening na którym mieliśmy biegać.Gdy dotarłam pomogłam tacie mojego kolegi zwinąć żagiel.Potem zaczekaliśmy kilka minut na resztę grupy któą chyba zniechęciła pogoda,a była okropna.Padał śnieg i wiał wiatr.Gdy doszliśmy do lasu przebiegliśmy bardzo mało ,ponieważ było około 30 centrymętów śniegu więc zaczeliśmy się bawić.Pierwszą naszą zabawą było przewracanie się w zaspy.Drugą  była bitwa na śnieżki.Następną kto dalej rzuci śnieżką na lód.Wygrał pan Marek.A w tym czasie Emilka robiła dużą kulę , którą potem w powrotnej drodze rzuciła w trenera.I tak z biegania zrobiła się świetna zabawa. http://www.youtube.com/watch?v=LQ-uPvyv89o&feature=youtu.be &nb...

czytaj więcej